Przez najbliższe tygodnie na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie nowa wystawa #StolenMemory upamiętni losy 16 prześladowanych Polaków. Jej organizatorami jest Instytut Pamięci Narodowej w Polsce (IPN) i Arolsen Archives. Wystawa została otwarta 14 czerwca 2021 r., w rocznicę pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do obozu koncentracyjnego Auschwitz. W uroczystości uczestniczyła rodzina byłego więźnia obozu koncentracyjnego Franciszka Czaplickiego, która otrzymała jego zegarek kieszonkowy.

Więźniowie pochodzili z najróżniejszych regionów Polski i zostali wywiezieni przez niemieckich okupantów do obozów koncentracyjnych, gdzie wykonywali najcięższe roboty przymusowe. Wielu z nich straciło życie, a los niektórych jest nadal nieznany. Wystawa #StolenMemory w Warszawie opowiada historie 16, w większości młodych kobiet i mężczyzn, których rzeczy osobiste – zegarki, zdjęcia, dokumenty, biżuteria – przechowuje Arolsen Archives. SS odbierała ofiarom ich wartościowe przedmioty podczas aresztowań i umieszczania w obozach. Po wyzwoleniu obozów koncentracyjnych trafiły one do archiwum okrężną drogą wraz z dobytkiem tysięcy innych więźniów z całego świata – z nakazem zwrotu przedmiotów prawowitym właścicielom.

Rzeczy osobiste polskich więźniów obozów koncentracyjnych pokazano na plakatach warszawskiej wystawy.

„Do dziś mamy w naszych archiwach 2500 tych przedmiotów” – wyjaśniła dyrektor Floriane Azoulay podczas otwarcia wystawy. „W ostatnich latach szczególnie aktywnie poszukiwaliśmy rodzin więźniów, którym mogliśmy przekazać pamiątki. Dzięki #StolenMemory znaleźliśmy już wielu wolontariuszy, którzy pomogą nam w lokalnych poszukiwaniach. Dzięki ich wsparciu udało nam się zrealizować setki zwrotów.” Wystawy #StolenMemory nie tylko przedstawiają biografie prześladowanych osób i historie niektórych powrotów do rodzin, ale także wyraźnie wzywają ludzi do pomocy w akcji poszukiwania krewnych.

Wielu pomocników w Polsce

Wiele rzeczy osobistych należało do polskich więźniów obozów koncentracyjnych. Dlatego też aktywnie promujemy #StolenMemory w Polsce. Pokazaliśmy tam już kilka wystaw i znaleźliśmy wielu wolontariuszy. We współpracy z Polsko-Niemiecką Współpracą Młodzieży (DPJW) realizujemy kampanię jako projekt polsko-niemieckich spotkań młodzieży. Wraz z Międzynarodowym Domem Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu/Auschwitz (IJBS) uczyniliśmy z #StolenMemory projekt edukacyjny: Młodzież bada losy mieszkańców regionu i szuka śladów pochodzenia rodzin prześladowanych osób.

„Bezcenne doświadczenie”

Na warszawskiej wystawie można prześledzić losy trzech byłych więźniów, których rodziny zostały już odnalezione. Wśród nich jest Franciszek Czaplicki, którego zegarek kieszonkowy został wręczony jego prawnukowi Kamilowi Kaczyńskiemu i wnukowi Andrzejowi Czaplickiemu podczas otwarcia wystawy. „Po ponad 75 latach jest to bezcenne doświadczenie zobaczyć i dotknąć czegoś, co należało do naszego dziadka, pradziadka, wujka” – powiedział Kamil Kaczyński. Przeprowadził on własne badania nad losem brata dziadka. Od IPN dowiedział się, że w Arolsen Archives przechowywane są dokumenty i zegarek kieszonkowy, a nawet są tam informacje o miejscu pochówku Franciszka.

 

Franciszek Czaplicki urodził się 8 grudnia 1903 r. w Darmopychach i był trzecim z siedmiorga dzieci. Ożenił się ze Stefanią Najdzik i zamieszkał z nią i dwoma synami pod Warszawą. Franciszek został aresztowany w Powstaniu Warszawskim. Trafił do obozu koncentracyjnego Stutthof, a następnie do obozu koncentracyjnego Neuengamme, gdzie zmarł 12 listopada 1944 r. Przekazanie zegarka kieszonkowego w Warszawie stało się też okazję do rodzinnego spotkania, gdyż krewni dowiedzieli się o sobie dopiero dzięki badaniom Arolsen Archives.

 

Wielkie znaczenie dla Polski

Podczas otwarcia wystawy obecni na miejscu przedstawiciele mediów informowali o #StolenMemory i losach prześladowanych, aby zaktywizować kolejnych wolontariuszy, którzy mogą pomóc w poszukiwaniach bliskich. Prezydent RP Andrzej Duda odczytał list, w którym wyraził uznanie dla znaczenia wystawy i kampanii dla Polski. Oto fragment: 

»Rzeczy osobiste prześladowanych są ważnymi pamiątkami dla ich bliskich. Cieszę się, że wracają one teraz do prawowitych właścicieli i mam nadzieję, że wystawa zwiększy zainteresowanie tymi cennymi rodzinnymi artefaktami i dramatycznymi okolicznościami ich pochodzenia. Niech ta wystawa będzie przede wszystkim hołdem dla milionów naszych rodaków i współobywateli, którzy zginęli i doświadczyli niewyobrażalnych cierpień w czasie wojny i okupacji.«

Andrzej Duda, Prezydent RP

#StolenMemory będzie można oglądać do 14 lipca 2021 r. na Krakowskim Przedmieściu, przy Zamku Królewskim na Starym Mieście w Warszawie. Następnie, we współpracy z IPN, wystawa będzie pokazana jeszcze w Gdańsku, Białymstoku, Poznaniu i Rzeszowie.

Support us
Nauczyć się więcej